Menu c:

czwartek, 17 marca 2016

Nowa seria! "Historie Esme"

No więc Hey.. jestem Esme.. zwykła Nocna Furia jak wiele innych... Nie wyróżniam się niczym.
Hormonogram dnia wygląda zawsze tak samo...7.00 idę spać 19.00 budzę się potem jem coś, chwilkę
latam no i oczywiście idę na łowy. Jako iż mam dopiero 16 lat, a mój gatunek żyje
naprawdę długo, myślałam, że monotonia mojego życia nigdy się nie skończy.
*Następnego dnia*
*Ziewanie*
- O no proszę 19:01, troszkę dłużej pospałam.
Podeszłam do mojego "miejsca na jedzenie", ale okazało się puste.
- Hm.. dzisiaj wcześniej na polowanko - pomyślałam.
Rozprostowałam skrzydła i poleciałam do najbliższego jeziora. Jak zwykle było w nim
pełno ryb ;3. Wysunęłam zęby i zanurkowałam w srebrzysto - błękitnej wodzie, po chwili
wyłaniając się z paszczą pełną pysznych ryb. Po obfitym posiłku postanowiłam
polatać wysoko w chmurach. Wzbiłam się w powietrze. Ach... jak cudownie jest latać
czując zapach świeżego, chłodnego powietrza. Sami musicie kiedyś spróbować. Po około
30 minutach jak zwykle udałam się do wioski. Lubię straszyć tych ludzi. Owszem jest to
ryzykowne, ale ja niezbyt się tym przejmuję. Po "zabawie" wróciłam do "domu". Była dopiero 4:38,
więc miałam jeszcze trochę czasu dla siebie. W pewnym momencie poczułam się obserwowana.
Rozejrzałam się i nagle przed moimi oczami mignął jakiś cień. Myślałam, że mam halucynacje, ale
nie. Nagle zobaczyłam, że coś porusza się w krzakach. Już miałam strzelać, gdy wyskoczyła
z nich zakapturzona postać i zaczęła uciekać. W pośpiechu ruszyłam za nią...

Chcecie wiedzieć co będzie dalej? Piszcie w komach, bo nie wiem czy mam to kontynuować xd
Może będzie z tego seria? Kto wie? xD Wszystko zależy od Was :3


A to jest Esme c:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz